Journeyman – zasady gry

Journeyman to jedna z najciekawszych form prowadzenia kariery w grze Football Manager. Polega ona na budowaniu swojej kariery od zera, poprzez mozolne wspinanie się po szczeblach kariery. Jest to projekt, który zabierze wam kilkaset, a w niektórych przypadkach nawet kilka tysięcy rozegranych godzin. Nie jest to opcja dla graczy casualowych, choć bywa doskonałym sposobem, aby Football Manager przestał być tylko chwilową rozrywką. W tym artykule pokrótce przedstawię swoją wersję zasad gry w ten sposób, a także podam kilka alternatywnych rozwiązań.

Przed rozpoczęciem gry – konfiguracja

W idealnym świecie, w którym do naszej dyspozycji mamy komputer, który potrafi uciągnąć maksymalne obciążenie, jakie generuje Football Manager, zasada jest prosta: włączamy wszystkie możliwe ligi i dużą bazę. Jeśli grasz na średniej klasy laptopie lub na bardzo starym PC – może być to problematyczne. Przynajmniej na start jednak warto spróbować. W razie czego można z późniejszym okresie odłączyć niektóre ligi, gdy nasza reputacja wzrośnie i nie będziemy zainteresowani pracą w tychże. Ważne jest, by rozwinąć każdą z wybranych lig i zaznaczyć najniższy poziom, gdyż domyślnie niektóre z nich nie ładują się w całej rozpiętości systemu ligowego:

Football Manager - Journeyman - wybór lig

Dodatkowo, aby powiększyć pulę zawodników dostępnych dla naszego wirtualnego trenera, zawsze włączam wymuszenie generowania zawodników o przynajmniej kontynentalnej reputacji oraz grających w międzynarodowych rozgrywkach na całym świecie. Wygląda to w następujący sposób:

Football Manager - Journeyman - konfiguracja bazy piłkarzy

W ten sposób do dyspozycji będziemy mieli ponad dwieście tysięcy zawodników, gra będzie krzyczała, że znacznie spowolni to rozgrywkę, a prędkość nawet na najlepszym sprzęcie będzie wynosiła pół gwiazdki. Takie uroki gry w stylu Journeyman. Podczas procesowania danych lepiej zaopatrzyć się w książkę.

Football Manager - Journeyman - rozmiar bazy

Niestety, Football Manager to tylko gra i zwłaszcza przy tak dużym obciążeniu bazy mogą pojawić się w niej różnego rodzaju błędy. Dlatego też szalenie ważny jest częsty autosave do kilku plików.

Journeyman – profil managera, licencje oraz wybór klubu

Podstawową zasadą gry Football Manager jako journeyman jest budowa swojej pozycji na świecie od zera. W celu immersji wyobraźmy sobie, iż dopiero co skończyliśmy szkołę trenerów, nigdy nie graliśmy profesjonalnie w piłkę i szukamy swojej pierwszej pracy. Pierwsze ustawienie: zacznij jako bezrobotny.

Kwestia licencji, które nasz awatar posiada na starcie, jest sporna. Wynika to z tego, że często już na najniższym poziomie jakiś papier powinniśmy mieć. Są więc orędownicy zaczynania kariery z najniższą licencją krajową. Ja jednak wyznaję zasadę totalnego carte blanche – to znaczy rozpoczynania swojej przygody bez żadnych papierów. W miarę zdobywania zaufania zarządu swojego pierwszego klubu będziemy stopniowo prosić o wysłanie nas na kolejne kursy, które uprawnią nas do legitymowania się licencją krajową lub kontynentalną (np. UEFA PRO).

W efekcie mamy do rozdysponowania bardzo mało punktów umiejętności. Przydzielamy je wedle uznania.

Football Manager - Journeyman - styl menedżera

Journeyman – początek rozgrywki

Na starcie nasz awatar będzie wyglądał mniej więcej tak, zależnie od wieku, wyglądu i preferowanej formacji czy ulubionego klubu, które ustawiliście:

Football Manager - profil menedżera

Pierwszym punktem rozgrywki jest… urlop. Idealna praca, nieprawdaż? Ustawiamy „ubiegaj się o pozycję menedżera w: Dowolny klub” i wybieramy Urlop na czas nieokreślony. Zatwierdzamy i czekamy na pierwsze oferty.

Parametry urlopu, pierwszy dzień

Już po kilku minutach (zależnie od mocy posiadanego sprzętu), powinniśmy otrzymać pierwsze zaproszenia na rozmowy kwalifikacyjne. Zwykle dzieje się to już drugiego dnia rozgrywki. W symulacji, która pomaga mi w napisaniu tego artykułu, po jednym dniu otrzymałem 13 zaproszeń na rozmowę.

FM to gra, która czasami proponuje nierealistyczne rozwiązania, dlatego też sami musimy ją nieco ograniczać. Bywały np. wersje, gdzie taki „goły” manager z miejsca otrzymywał propozycje objęcia… różnorakich reprezentacji młodzieżowych. Pamiętajmy więc o zachowaniu przynajmniej pozorów realizmu.

Jako że zaczynamy jako trener bez doświadczenia, o reputacji pół gwiazdki, szukamy też klubu o podobnych parametrach. Często też gracze narzucają sobie ograniczenie, iż musi być to klub z najniższej dostępnej w danym kraju ligi, gdyż bywa, że – szczególnie drużyny azjatyckie – mogą nam zaoferować od razu pracę na najwyższym poziomie. Dzieje się tak czasami np. w Malezji lub Indonezji.

Po odrzuceniu ofert od drużyn z więcej niż jedną gwiazdką reputacji oraz pierwszoligowych, zostało nam 7 rozmów do odbycia. Teraz wystarczy na nie pójść, odpowiadać zgodnie z sumieniem i czekać na oferty. Którą wybrać? To zależy od Was i od przyjętego modelu gry. O tym później.

Journeyman – realistyczna progresja pomiędzy klubami

Jeśli myślicie, że utrzymanie się w czwartej lidze szwedzkiej lub nawet wyjście z amatorskiego bagienka to największe wyzwanie – nic bardziej mylnego. Najtrudniej będzie Wam odrzucić intratną ofertę, gdyż wyda się mało realistyczna. No bo np. zdarzało się, że do trenera Mistrza Polski przychodził jak gdyby nigdy nic Real Madryt. Niestety, wówczas powinniśmy kliknąć „odrzuć”.

Kwestia realistycznej progresji pomiędzy klubami w Journeymanie była – i nadal jest – szeroko dyskutowana w społeczności FM. Można powiedzieć, że od kilku lat panuje w tej kwestii względny konsensus. Potrzeba jednak do tego odrobinę… matematyki. Podstawiamy dane do wzoru:

((reputacja nowej ligi + reputacja nowego klubu) / 2) – ((twoja reputacja + reputacja starej ligi + reputacja starego klubu) / 3) <= ~0.5 gwiazdki

Jeśli równanie jest prawdziwe, możemy zmienić klub. Jeśli nie – powinniśmy odrzucić ofertę. Należy oczywiście pamiętać, że wzór ten nie ma znamion biblijnych i zawsze powinniśmy kierować się zdrowym rozsądkiem.

Przykłady działania wzoru

Prowadzimy zespół Persekat (0,5 gwiazdki) w drugiej lidze indonezyjskiej (1 gwiazdka). Nasza reputacja to 0,5 gwiazdki. Otrzymujemy ofertę z czołowego klubu pierwszej ligi (1,5 gwiazdki) – Persib (1,5 gwiazdki). Wynik:

[(1,5+1,5)/2] – [(0,5+0,5+1)/3] = 1,5 – ~0,67 = ~0,83

0,83 > 0,5, a więc powinniśmy odrzucić taką ofertę.

Prowadzimy zespół Lech Poznań (3 gwiazdki) z Ekstraklasy (2,5 gwiazdki), a my już mamy reputację trzygwiazdkową. Zgłasza się Werder Brema (3,5 gwiazdki) z 2. Bundesligi (3 gwiazdki). Wynik:

[(3,5+3)/2) – [(3+2,5+3)/3] = 3,25 – ~2,83 = ~0,42

0,42 < 0,5, a więc możemy zaakceptować ofertę zmiany pracy.

Aplikowanie na oferty pracy do innych klubów

W FM klub możemy zmienić w dwóch przypadkach: gdy sam się po nas zgłosi, lub kiedy wyślemy nasze CV i zostaniemy zaproszeni na rozmowę o pracę. W Journeymanie niektórzy gracze nakładają sobie dodatkowe ograniczenia.

Jednym z nich może być całkowity zakaz aplikowania do innych klubów. Masz ważny kontrakt – siedzisz i czekasz, aż ktoś cię sam dostrzeże. Nie masz kontraktu? Proszę bardzo – możesz aplikować.

Nie jest to obowiązkowy element gry, jednak coraz częściej stosowany przez graczy polskiej społeczności.

Praca w reprezentacji narodowej

Otrzymanie oferty pracy w kadrze narodowej to spełnienie marzeń wielu trenerów, także tych wirtualnych. Jednoczesne prowadzenie klubu i reprezentacji zdarza się jednak w prawdziwym świecie dość rzadko i dotyczy głównie słabszych ekip. Nie wyobrażacie sobie przecież, żeby menedżer z Premier League jednocześnie np. trenował reprezentację – i to innego kraju, prawda?

Dlatego też od pewnego czasu wielu joureymanów uważa, że przyjmując posadę w kadrze narodowej powinniśmy zrezygnować z pracy w klubie. Oczywiście wiąże się to z ograniczeniami miodności samej gry, gdyż w ciągu sezonu mamy wówczas bardzo długie przerwy pomiędzy meczami, a sam model Journeymana zakłada ogromny rozmiar bazy danych, który spowalnia rozgrywkę.

Możliwe jest więc, iż w ciągu jednej sesji gry nawet nie będzie nam dane poprowadzić zespołu w meczu. Dlatego też część graczy mimo wszystko przymyka oko i dopuszcza jednoczesne prowadzenie reprezentacji i klubu.

Ludzie cieszący się na ulicach

Modele kariery Journeymana

Journeyman to taki sposób gry, który można w dowolny sposób modyfikować, aby uatrakcyjnić sobie rozgrywkę. Można robić to za pomocą celowych utrudnień albo aplikowania konkretnych reguł, ustalonych przed rozpoczęciem rozgrywki. Oto kilka proponowanych modeli karier.

Materialista

W tym modelu naszym nadrzędnym motywatorem są pieniądze. Już od początku wybieramy ofertę, która jest najkorzystniejsza finansowo. To samo dzieje się w przypadku otrzymania zaproszenia do współpracy przez inny klub. Walczysz o mistrzostwo Indonezji, masz trzy kolejki do końca sezonu, ale Chińczycy proponują Ci kontrakt marzeń? Walizki już spakowane!

Legalista

Kontrakt to rzecz święta. Jeśli podpisujemy umowę na pięć lat, to choćby się waliły ściany, zostajemy w klubie pół dekady. Za każdym razem wypełniamy podpisane przez nas zobowiązania.

Poszukiwacz chwały

W tym modelu journeymana klub zmieniamy dopiero wtedy, kiedy zdobędziemy jakieś trofeum – np. mistrzostwo lub puchar kontynentalny. Jest to dość trudny model, w którym zmiany klubu będą rzadkie.

Moneyball

W tej wersji gry ukrywamy wszystkie atrybuty zawodników i bazujemy jedynie na analizie statystycznej oraz obserwacjach własnych i naszego sztabu.

Journeyman absolutny

Ta wersja kusi mnie od jakiegoś czasu, ale może bardzo mocno utrudnić immersję. Wszak nawet zakładając, że nie spędzimy całej kariery w jednym klubie, elementem, który nas przyciąga przed ekran komputera jest zżycie się z naszym zespołem. W tym modelu jednak w jednym klubie możemy spędzić tylko jeden pełen sezon. Koniec sezonu – zmiana klubu.

Journeyman kontynentalny / regionalny

Jest to dobra opcja dla posiadaczy słabszych sprzętów oraz tych, którzy nie są zainteresowani futbolem poza własnym kontynentem. Wybieramy wówczas ligi wyłącznie z jednego kontynentu i przemieszczamy się pomiędzy nimi. Wariantem tego modelu jest także ograniczenie regionalne (np. ligi tylko z Bałkanów).

Twój unikatowy styl

Journeyman, jak i cały Football Manager, to przede wszystkim dobra zabawa. Stwórz swój własny, unikatowy styl, i graj jak lubisz. Widziałem w sieci przeróżne pomysły. W każdym klubie nowa taktyka? Czemu nie? Kupowanie zawodników tylko o konkretnym profilu psychologicznym? Pewnie! Granie samymi wychowankami? Piękny pomysł.

Premiera gry Football Manager 2023 już niedługo. Czas rozgrzewać komputery i planować karierę. Journeyman na pewno będzie moim pierwszym wyzwaniem.